czwartek, 12 kwietnia 2018

Promocja -55% Rossmann

Witajcie,

Choć zdaję sobie sprawę, że Rossmann niekiedy tuż przed osławioną promocją podwyższa ceny swoich towarów, po upływie paru dni udałam się sama na polowanie tego co wcześniej już sobie wybrałam przeglądając stronę internetową drogerii. 
Moim numerem jeden był...puder bananowy Lovely o zapachu tychże (swoją drogą moich ulubionych) owoców z białą czekoladą. Nastawiona na pudrowe polowanie odwiedziłam dwa Rossmanny zanim dostałam swój wymarzony cukiereczek drogeryjny- został tylko jeden "bezbananowy" tylko czekoladowy no i bronzery. Wzięłam ostatni banan! *bananowy uśmiech*. No ale po kolei ;-) 




Puder jest w umieszczony w kartonikowym, kwadratowym opakowaniu zamykanym na magnes. Z przodu umieszczone jest okrągłe okienko przez które widać urocze "kostki" prasowanego pudru, mające przywodzić na myśl tabliczkę czekolady. Na pudełeczku widnieje wyciskany wzór z malutkich bananów co potęguje stopień słodkości designu tego produktu. Wszystko wykonane jest bardzo dokładnie, opakowanie niczym nie ustępuje swoim droższym "odpowiednikom" znanym z Sephory czy Douglasa. Zapach jest bardzo przyjemny, taki jak można się spodziewać z połączenia banana i białej czekolady. 

Cena podstawowa: 23,99
Cena w promocji: 14,06
Ocena: 11/10







Kolejny produkt, który udało mi się zdobyć to płynny rozświetlacz firmy Wibo Chrome Drops. Opakowanie jest malusie, objętość to tylko 17 ml. Wizualnie jest tylko troszkę większy od kropel do nosa czy oczu. Jednak wystarczy jedynie malutka kropeczka tego produktu by nadać policzkom piękny, słoneczny i ciepły blask. Co mnie zaskoczyło to brak pipetki, ale nie narzekam, bo sposób nakładania (lekko należy przycisnąć buteleczkę) jest równie łatwy i precyzyjny. W drogeriach w których byłam dostępny był tylko ten kolor, ale wiem, że w ofercie Wibo ma też jaśniejszy, delikatniejszy odcień. Efekt jest zależny od tego ile produktu nałożymy- nie przerażajcie się kolorem złota. Rozświetlacz rewelacyjnie się blenduje ze skórą i wygląda przepięknie dając efekt opalizujący.

Cena regularna: 12,99
Cena w promocji: 7,92
Ocena: 9/10 (pragnęłabym o wiele większe opakowanie, i to jest ten jeden odjęty punkt)


Chyba większość dziewczyn polowała na modne ostatnio Holo Lips Lip Kit od Lovely, ja wybrałam odcień Paradise Sunset, bo choć kocham fiolety..mam ich za dużo i chciałam odmiany. Ale jeden fiolet też kupiłam, co opiszę na końcu ;-)




Wbrew opiniom, które słyszałam na Youtube czy czytałam na Instagramie, nie jest to produkt zły. Kolor jest śliczny, dość trwały. Rozumiem z czego mogły wyniknąć takie niepochlebne słowa- dane osoby używały konturówki do obrysu ust a toppera jak pomadkę, co chyba własnie nie tak ma wyglądać. Kredką powinno się obrysować usta i lekko rozetrzeć jej kolor po całości ust, a topper jedynie nadaje temu piękny brokatowy połysk. Czy jest to efekt holo? Chyba nie. Ale efekt końcowy jest bardzo atrakcyjny. Topper dodatkowo możemy użyć jako rozświetlacz pod łuk brwiowy, policzki czy zaakcentować łuk kupidyna.

Cena regularna: 22,79
Cena w promocji: ok. 11 zł
Ocena: 8/10  cena promocyjna powinna być ceną regularną za ten produkt

Ostatnim, obiecanym wcześniej fioletem jest Mermaid Holo Matte od Lovely w kolorze Ocean Touch.



Z czystym sumieniem powiem Wam, że jest o wiele lepszym produktem od Holo Lips'ów! Ten produkt jest mega trwały i na prawdę zmienia odcień w zależności od padania światła. 

Zdjęcie w cieniu
Zdjęcie z padającym światłem *_*

Holograficzna matowa szminka- wydawało mi się to wykluczającym się absurdem...jednak jestem bardzo mile zaskoczona i zadowolona z wyboru.

Cena regularna: 11,59
Cena w promocji: 5, 07
Ocena: 11/10 


*chrome drops od Wibo i Lip Kit Holo Lips Paradise Sunset od Lovely*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz